Wszystkie wielkie wyprawy zaczynają się za progiem, od odkrywania rodzinnych stron... Pływałem Drawą, przemierzałem Puszczę Wkrzańską, spływałem górskimi potokami, zdobyłem Narwik i Bałtyk. Trzy razy przemierzyłem w kajaku Atkantyk... Pływam, podróżuję, morsuję, ale przede wszystkim... Spotykam się z ludźmi. Opowiadam jak cieszyć się małymi odkryciami, które kiedyś mogą przerodzić się w wielkie wyprawy....
Przez okolice Kołbaskowa biegną dwie zupełnie różne arterie. Pierwsza pędząca do granicy ze wschodu na zachód, która daje miejsca pracy, napędza gospodarkę i ta druga – wodna, z południa na północ, która daje wytchnienie i ciszę. Tak ciszę.
Dla jednych to koniec Polski, inni mówią , że tu Polska zaczyna się właśnie. Tak czy inaczej byliście kiedyś w takim miejscu, gdzie coś zaczyna się lub się kończy? Choć tak naprawdę ani jedno ani drugie nie jest prawdą, chyba…
To było prawdziwe wyzwanie, najpierw musiałem zmierzyć się ze stereotypami, a następnie z kalendarzem. Tak powstawał ten odcinek, w deszczu i z przygodami. Dzięki wszystkim za wyrozumiałość i cierpliwość.